Od stycznia 2024 roku wprowadzono nową formę wsparcia dla osób z niepełnosprawnością. To rozwiązanie ma ułatwić funkcjonowanie samodzielny sposób i zapewnić jednocześnie lepszą jakość życia. Nowe regulacje prawne dają możliwość uzyskania świadczenia wspierającego, jakie zastępuje dotychczasowe metody wsparcia finansowego. Aby je dostać, trzeba na początku zgłosić się do zespołu wojewódzkiego orzekającego o niepełnosprawności, w którym pracownicy ocenią poziom potrzeby wsparcia.
Taka ocena jest oparta na szczegółowym przeanalizowaniu możliwości danej osoby w codziennym funkcjonowaniu. W oparciu o przeprowadzoną ocenę są przyznawane świadczenie wspierające punkty w wysokości między 0 a 100. Wysokość wypłacanego świadczenia będzie właśnie zależeć od ilości uzyskanych punktów – im przyznano ich więcej, tym wyższa będzie wysokość miesięcznego wsparcia. Warto wiedzieć, że świadczenie wspierające dostaną osoby, jakie otrzymały co najmniej 70 punktów. W przypadku niezbyt satysfakcjonującym wyniku przeprowadzonej oceny można złożyć świadczenie wspierające odwołanie do komisji wojewódzkiej.
Po pozytywnej decyzji zespołu orzekającego należy wysłać odpowiedni wniosek do ZUS, który następnie wypłaca świadczenie. Środki przekazywane są co miesiąc na podany rachunek bankowy. Co istotne, to świadczenie nie ogranicza możliwości otrzymywania innych form pomocy, takich jak renta czy zasiłek pielęgnacyjny. Nie będzie też wliczane do dochodu podczas starania się o inne socjalne świadczenia. Mechanizm korzystania z tego wsparcia jest rozłożony w czasie. Najpierw mogą się o nie starać osoby z najwyższą punktacją, a w latach kolejnych dołączać będą osoby z mniejszą ilością punktów.
Przy pomocy takiego rozwiązania osoby z niepełnosprawnościami dostają realne wsparcie finansowe, jakie pozwoli im na bardziej niezależne życie i pokrycie wydatków wiążących się z funkcjonowaniem na co dzień. Takie świadczenie ma też zachęcać do aktywności zawodowej i społecznej, gdyż jego otrzymywanie nie jest uzależnione od tego, czy dana osoba będzie pracować czy nie.
+Tekst Sponsorowany+